Przerwa Jukki od gry w zespole

Wieści z ostatnich dni: z przyczyn zdrowotnych Jukka rezygnuje z gry w zespole na czas nieokreślony. Nadal zamierza udzielać się w sprawach organizacyjnych i menedżerskich, ale jego chroniczna bezsenność nie pozwala mu już realizować się jako muzyk na wymaganym poziomie.

Poniżej przetłumaczona treść komunikatu od Jukki oraz link do naszego kanału YT, gdzie jest spolszczona wersja filmu z komentarzami członków zespołu i zastępcy Jukki, Kaia Hahto.

Jak mam wypowiedzieć coś, do czego nigdy nie chciałbym być zmuszonym, choć wiem, że wiąże się to z jedyną słuszną decyzją, na jaką mnie stać? Oto dylemat, przed którym stoję, i postaram się znaleźć właściwe słowa, by na to odpowiedzieć.

Od lat doskwiera mi epizodyczna, ale bardzo silna bezsenność, będąca nieproszonym gościem równiez podczas naszych tras. Starałem się jak mogłem, by ją kontrolować lub przynajmniej radzić sobie z nią. Nie mamy jednak dostępu do zbyt szerokiego zasobu informacji o przyczynach bezsenności – zresztą co w tym dziwnego, skoro nadal nie wiemy w pełni, dlaczego potrzebujemy snu. Nie istnieje więc idealne lekarstwo na moją dolegliwość.

W trakcie ostatniego miesiąca stąło się jasne, że moja bezsenność uniemożliwia mi pełnienie moich obowiązków jako muzyk w takim stopniu, jakiego po sobie oczekuję i z taką precyzją, na jaką zasługuje muzyka. Z tego powodu zdecydowałem, że muszę odejść ze stanowiska perkusisty Nightwisha, zarówno podczas nagrań nadchodzącej płyty, jak i w przyszłej trasie koncertowej. W dalszym ciągu zamierzam być zaangażowany w zarządzanie codziennymi sprawami zespołu, ale to, co jest dla mnie najdroższe i najważniejsze – granie – jest na chwilę obecną niemożliwe. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość.

Ta decyzja wywołuje we mnie nieopisany smutek. Szczęśliwie jednak jestem w stanie spojrzeć na to z dystansu, a wtedy postrzegam to jako część niezmiennego splotu strumieni życia. Smutne wydarzenia są jego elementami, podobnie jak wspaniałe, niezapomniane przygody i przeżycia, których życie mi nie szczędziło. A z całą pewnością wiele z nich jeszcze na mnie czeka.

Mój dobry przyjaciel, Kai Hahto, zastąpi mnie przy perkusji na zbliżającym się krążku. Jestem mu niezmiernie wdzięczny, że nie wahał się choćby przez minutę przed decyzją o wsparciu nas w tej trudnej sytuacji. Jeśli chodzi o koncerty, sprawa nadal jest otwarta, ale poinformujemy was o składzie koncertowym tak szybko, jak tylko będzie się dało.

Nie było łatwo tego rozpocząć, a nie inaczej jest z zakończeniem. Może po prostu zacytuję coś odpowiedniego:

„Można utracić to, co się posiada, ale nie można utracić tego, kim się jest” – Eckhart Tolle

Przeczytaj również...