Ask Nightwish 2016 – Tuomas

1. Chciałbym wiedzieć, jakie tak szczerze masz dzisiaj zdanie o komiksach z Kaczorem Donaldem… co o nich myślisz?

Nadal je lubię! Oczywiście sporo współczesnych historii jest okropnych, zwłaszcza te „o superbohaterach”, ale zawsze możemy wracać do klasyków. Fanatycy Kaczora na całym świecie z zapałem oczekują na pojawienie się nowego Barksa czy Rosy…

 

2. Co na tym świecie mogłoby was przekupić, żebyście zagrali na żywo „Nymphomaniac Fantasia”?

Możemy to rozważyć, za pełną skrzynkę 40-letniej whisky Laphroaig i wyprawę na Księżyc.

 

3. Twoja opinia na temat zakazu burkini?

Jestem zdecydowanie przeciw, sprawia wrażenie kroku w stronę autorytaryzmu. Jeśli tego zakazujemy, to czy nie powinniśmy też zabronić zakonnicom i księżom, buddystom, żydom i hindusom używania ich tradycyjnych strojów w miejscach publicznych? Oczywiście jestem stanowczo przeciwny religijnej opresji i zmuszanie kobiet do noszenia czegoś, czego nie chcą, bo tak mówią starodawne pisma, jest absolutnie okropne i każda rozsądna osoba się z tym zgodzi. Ale czy powinniśmy zabierać im prawo do noszenia tego, jeśli by tego chciały? Nie.

Inna sprawa, jeśli burkini (czy jakikolwiek inny tradycyjny strój) są noszone na przykład na publicznych basenach, pod głupią osłoną „wolności religijnej”. Naruszałoby się wtedy przepisy higieniczne, oczywiście, że nie można tak robić.

Wyznaję absolutną wolność osobistą – w takim znaczeniu, że powinieneś móc być, kim chcesz i robić, co chcesz, wierzyć, w co chcesz, ubierać się, jak chcesz i uprawiać za obopólną zgodą seks z kimkolwiek, kto ci się podoba, jeśli tylko nikogo nie krzywdzisz.

 

4. Jeśli mógłbyś przez rok żyć w jakimkolwiek fikcyjnym świecie z książki lub filmu, to jaki byś wybrał?

Cudowne pytanie! Usiłuję wybrać między Doliną Muminków, wioską z filmu „Osada” i Hobbitonem. To nie fair! Nie da się!

 

5. Jest jakaś szansa, że zobaczymy coś z AFF z Troyem śpiewającym twoje partie?

Jak najbardziej jest!

 

6. Często jesteś oskarżany o autoplagiat (cokolwiek to znaczy), bo utwory z EFMB brzmią jak wasze stare kawałki. Co możesz o tym powiedzieć? Czy to brak inspiracji, czy jest to po prostu celowe – taki wasz znak rozpoznawczy?

O rany, te pytania są po prostu świetne!

Zawsze graliśmy na szerokim polu, jeśli chodzi o gatunki muzyczne i wpływy, wykorzystywane instrumenty, struktury utworów i motywy liryczne. Naturalne jest, że każdy członek zespołu ma swój własny, charakterystyczny sposób śpiewania, grania i pisania utworów, co można dostrzec na naszych albumach, nasze „firmowe” klocki, z których składamy muzykę, którą kochamy tworzyć.

Sednem muzyki jest poszukiwanie i odkrywanie siebie, ale celowo robić wszystko – pisanie, granie, śpiewanie – w sposób, w jaki nigdy przedtem się tego nie robiło, tylko po to, by być oryginalnym, to niebezpieczna droga.

Jeśli chodzi o zespoły winne „autoplagiatu”, to Nightwish z pewnością jest na przeciwnym końcu spektrum.

 

7. Nightwish wydał wersje demo niektórych utworów z Dark Passion Play i Imaginaerum. Jest jakaś szansa, że zrobicie to samo z utworami z EFMB? Co z 35-minutową wersją „The Greatest Show on Earth”? Czy będziemy mieć kiedyś szansę jej posłuchać?

Przy nagrywaniu EFMB właściwie pominęliśmy fazę demówek. Pierwsza wersja „The Greatest Show…” jest gdzieś na dyskietce w jednym z dziesiątek pudełek w jednym z dziesiątek kartonów w głębokich lochach mojej piwnicy…

 

8. Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz po przebudzeniu?

Mam paskudny nawyk sięgania od razu po mojego iPhone’a i czytania wiadomości. Coś, od czego muszę się oderwać. Jestem bardzo za rozwojem technologii, ale te urządzenia stały się strasznie uzależniającymi przedłużeniami naszych cielesnych dłoni i poważnie wypaczyły sposób, w jaki doświadczamy świata i innych ludzi jako stworzeń społecznych.

W drugiej kolejności zawsze parzę kawę. W ogóle nie mogę bez niej funkcjonować.

 

9. Jakie masz zdanie o Tarji i Anette wykonujących niektóre utwory Nightwish na swich koncertach solowych? Była jakaś bezpośrednia prośba do ciebie?

Zupełnie mi nie przeszkadza, że wykonują utwory NW, dlaczego miałbym być temu przeciwny?! Każdy może bez przeszkód zagrać cover naszych kawałków.

 

10. Czy jest jakiś utwór Nightwish, podczas grania którego nie czułbyś się dzisiaj zbyt komfortowo, a jeśli tak, to dlaczego?

„Bye Bye Beautiful” i „Master Passion Greed”, z oczywistych powodów. „Nymphomaniac Fantasia”, z jeszcze bardziej oczywistych powodów.

Granie „The Poet And The Pendulum” też jest dla mnie osobiście nieco niekomfortowe, ale dzięki jego bardziej wieloznacznej naturze daję radę.

 

11. Co myślisz o elektronicznej muzyce/brzmieniach i ich wykorzystywaniu w połączeniu z muzyką klasyczną, jak w soundtracku „Interstellar”?

Jeśli zrobi się to z dobrym smakiem, to jest fantastyczne! Soundtrack „Interstellar” jest tego najlepszym przykładem, to właściwie jedne z moich ulubionych trzech albumów Hansa Zimmera. Mój największy muzyczny idol, Vangelis, jest arcymagiem takich brzmień.

 

12. Czy jesteście świadomi problemów z wersją Blu-Ray Showtime, Storytime, spowolnioną do 96% poprawnej szybkości. Czy Vehicle of Spirit będzie wolny od tego błędu?

Jesteśmy, to było jak uderzenie w twarz. Zespół nie był niczego świadomy aż do czasu, kiedy wszystkie Blu-Raye były już wytłoczone i w sprzedaży. Bardzo dobitnie zwróciliśmy się z tym problemem do pracowników odpowiedzialnych za błąd, ale w odpowiedzi dostaliśmy tylko „tak zawsze się to robiło, wszędzie, nawet w Hollywood, o czym w ogóle mówicie, itd”.

Vehicle of Spirit będzie wolny od tego błędu. A przynajmniej zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by tak było.

 

13. Przeczytałeś lub obejrzałeś coś inspirującego podczas trasy EFMB?

Brytyjski serial Black Mirror (Czarne lustro) wywarł na mnie ogromne wrażenie. Najbardziej zmuszający do myślenia dramat, jaki widziałem od wieków, bardzo polecam go wszystkim – zwłaszcza w tych nakierowanych na technologię czasach. Tylko słówko ostrzeżenia, te historie wchodzą niewygodnie głęboko pod skórę i nigdy nie znikają. Zwłaszcza odcinki „White Bear” i „The White Christmas” będą cię wiecznie nawiedzać.

Ostatnia książka, która naprawdę wywołała u mnie gęsią skórkę, to „Siedem matek Europy” („The Seven Daughters of Eve”) Bryana Sykesa.

 

14. Jak skategoryzowałbyś swoje poglądy według skali oceny wierzeń Dawkinsa?

Jestem zdecydowaną szóstką (tak jak Dawkins). Boję się ludzi, którzy są ściśle w kategoriach 1 i 7.

Ludzie często są zmyleni semantyką, jeśli chodzi o pojęcia ateizmu i agnostycyzmu. Ważną kwestią do zapamiętania jest to, że odpowiadają one na dwa różne pytania: „Czy wierzysz, że jest Bóg?” i „Czy wiesz, że nie ma Boga?”. Na to pierwsze odpowiedziałbym „nie”, co w tym sensie czyniłoby mnie „ateistą”. Na to drugie odpowiedziałbym „oczywiście, że nie, nikt tego nie wie”, co czyniłoby mnie „agnostykiem”.

 

15. Wspominałeś, że grałeś w Skyrima, zająłeś się jeszcze jakimiś innymi grami?

Jestem raczej planszówkowym nerdem i gry na konsole nigdy mnie nie interesowały. Ale Skyrim był świetny, tak samo jak The Last of Us. Obie były szalenie uzależniające, więc muszę sprawdzić, czy nie mam nic zaplanowanego na co najmniej miesiąc, zanim zacznę grać w Wiedźmina 3…

 

16. Masz jakąś ulubioną skamielinę?

Marco.

 

17. Czy z biegiem lat coraz bardziej pociąga cię muzyka klasyczna? Czy wciąż jesteś związany ze swoją „pierwszą miłością” (Zimmerem, Elfmanem, muzyką filmową w szerokim rozumieniu tego pojęcia)?

Obecnie słucham raczej mało muzyki, a kiedy już to robię, to zwykle jest to muzyka filmowa, celtycka i klasyczna. Czasem świetnie jest urządzić sobie małą nostalgiczną wycieczkę w czasy tych wszystkich niesamowitych albumów z „nastoletniej ery”, które kiedyś wprowadziły wszelkie możliwe zmiany. The 3rd And The Mortal, Metallica, Gary Moore, Moonspell, Tiamat, Xentrix, My Dying Bride, Amorphis, Stratovarius, Pantera…

 

18. Myślałeś kiedyś o napisaniu utworu, gdzie grasz na klarnecie zamiast na keyboardzie?

Jeżeli kiedyś nadejdzie potrzeba, by znów stworzyć klimat jak z sali tortur, jak w środkowej sekcji „The Poet and the Pendulum”, to jasne!

Myślę, że ostatni raz, kiedy tak naprawdę zagrałem na klarnecie, to był 18 kwietnia 1997.

 

19. Ekscytujesz się jakimiś nadchodzącymi premierami – muzycznymi/książkowymi/filmowymi?

Ostatnia część trylogii „Kroniki królobójcy” Patricka Rothfussa byłaby moim numerem jeden na tej liście. Później nadchodząca ekranizacja Mrocznej Wieży, nowa antologia esejów Richarda Dawkinsa, remake „To” Stephena Kinga, „Pinokio” w wersji Del Toro, nadchodzący album Sonaty Arctiki i nowe sezony The Walking Dead i Outlander.

 

20. Ziemia ma 4,6 miliarda lat. Jeśli miałbyś wybrać jedno zdarzenie, tylko jedno, którego doświadczyłbyś w całym tym czasie, to co by to było?

Zobaczyć, jak powstaje słynne malowidło „czerwonej dłoni” w Jaskini Chauveta – faktycznie ujrzeć tego konkretnego homo sapiens, do którego należała ta dłoń…

 

21. Czy są jakieś nie wydane (tj. całkowicie skończone, jak było z „The Heart Asks Pleasure First”) utwory pozostające na dnie szuflady, czy też istnieją one tylko jako niedokończone demówki albo pomysły, które gdzieś zapisałeś?

Absolutnie nic, „całkowicie skończonego” oczywiście. Wszystko zostało wydane w takiej lub innej formie. Mam jednak dziesiątki dyskietek i parę dyktafonów wypełnionych kawałkami niewykorzystanych pomysłów, riffów, melodii i bezmyślnych łomotów.

 

22. Co wywołuje twój głośny śmiech?

Flip i Flap, Hotel Zacisze, Ricky Gervais, Borat, Studio Julmahuvi, sztuczki i pokazy Troya, za dużo wina, dwóch geniuszy amerykańskich wyborów prezydenckich w 2016.

 

23. Jaką potrawę najbardziej lubisz przyrządzać?

Kocham gotować na świeżym powietrzu, na otwartym ogniu, jak i piec tradycyjny fiński chleb żytni. Najbardziej lubię kuchnię indyjską i lubię gotować takie potrawy, jak Tarka Dal, Sag Aloo i Aloo Gobi.

 

24. Jeśli coś by się stało i nie mógłbyś dłużej grać w Nightwish, to czy wolałbyś, by pozostali członkowie przestali grać jako Nightwish, czy też by grali dalej bez ciebie?

Bardzo interesujące. Jeśli wszyscy w zespole mieliby chęć i zapał dalej koncertować, już beze mnie, to absolutnie tak! Nie miałbym zupełnie problemów z takim scenariuszem. Ale to trudna sytuacja do wyobrażenia sobie i myślę, że mógłbym mieć problem z innymi członkami tworzącymi nowy album Nightwish bez żadnego mojego udziału.

 

25. Czy wierzysz w sny prorocze?

Nie.

 

26. Z wyjątkiem Kitee, w jakim miejscu na świecie chciałbyś mieszkać?

Trudno mi wyobrazić sobie, że mógłbym mieszkać gdziekolwiek indziej, ale jeśli miałbym zdecydować, to wybrałbym Laponię albo pojezierze w Kumbrii.

 

27. Ile miałeś lat, kiedy przekłułeś sobie uszy?

Cieszę się, że pytasz. Myślę, że miałem 23 lata. I pozbyłem się kolczyków parę lat temu. (Miałem rentgen szczęki i musiałem je zdjąć, nigdy nie chciało mi się ich potem z powrotem założyć).

 

28. Czy w jakikolwiek sposób poinformowałeś Szarbat Gulę, że napisałeś o nie utwór?

Wysłałem album EFMB z krótką informacją o zespole i tym utworze do pana Steve’a McCurry’ego, człowieka, który zrobił to słynne zdjęcie „Afgańskiej Dziewczynki”, pytając także, czy nie ma być może jakichś danych kontaktowych do samej Szarbat Guli. Niestety, nie dostałem odpowiedzi.

 

29. Chłopaki, czemu gracie kawałki sprzed Century Child w niższej tonacji?

Bo po prostu dużo łatwiej od technicznej strony poradzić sobie na scenie  z innymi gitarami i basami. Zamiast 4 gitar potrzebujemy teraz tylko 2 i tak dalej.

Dla nas te utwory brzmią w niższej tonacji równie dobrze, jak w oryginalnej, więc tę decyzję podjęliśmy już na początku. Ekipę techniczną bardzo to ucieszyło.

 

30. Czego najbardziej boisz się w życiu?

Stracić ludzi, których kocham. Nic innego temu nie dorównuje.

 

31. Czy alkohol albo może trawka pomogły ci skończyć albo napisać jakiś kawałek?

Trawka to nie moje klimaty, a o kacu mówi się, że to bardzo kreatywny stan, ale nadal wolę trzeźwe, z czystym umysłem, jesienne/zimowe/wiosenne poranki, jeśli chodzi o owocne pisanie. Ale jasne, radosne sponiewieranie się zawsze czasem rozwiąże zagwozdkę czy podsunie jakiś pomysł!

 

32. Czy muzyka czasem doprowadza cię do łez? Jeśli tak, to jaki wykonawca czy utwór?

Muzyka stale mnie porusza, ale prawdziwe łzy nie pojawiają się tak łatwo. Kawałki, które gwarantują wilgotne oczy za każdym razem, kiedy je słyszę, to między innymi oryginał „Walking in the Air”,  „Forever Young” (Alphaville), „Wonderful Life” (Black), „Fields Of Coral” (Vangelis), „Dives And Lazarus” (Vaughan Williams) i „Ride On” (Christy Moore), żeby tylko parę wymienić.

 

33. Nawiązując do cudownego fragmentu „I do not wish to evade the world, yet I will forever build my own”: zgadzasz się, że dla człowieka jest generalnie niezwykle ważne stworzenie sobie osobistego świata – do tego stopnia, że uznajemy swoje życie za sukces, jeśli nam się to uda, a za porażkę, jeśli się nie uda. Jeśli tak, to dlaczego tak myślisz?

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać, jaki jest klucz do szczęścia, powiedziałbym, że dwie rzeczy: Bądź miły dla ludzi (i wszystkich żyjących stworzeń) i znajdź jakąś pasję. Ta „pasja” może być czymkolwiek: od różnych form sztuki, przez sportowe samochody, politykę, konie,  działalność charytatywną, koszykówkę, aż po przeżycie całego swojego życia w klasztorze. Kiedy już znajdziesz swoją pasję, tworzysz wokół niej swój własny osobisty świat. Bezpieczną przystań, w której czujesz się całkowicie komfortowo, jak w domu, gdzie możesz zostawić swój znak na tym świecie. To jest dla mnie definicja osobistego świata i tak, myślę, że jest to człowiekowi konieczne do szczęścia. Znaczenie życia nie jest czymś skomplikowanym, to dla każdego coś innego.

Mamy możliwość wzięcia udziału w tak potężnej sztuce i każdy z nas ma szansę dołożyć swój wers. Jaki będzie twój wers? (Jak powiedział nasz kochany wujek Walt Whitman.)

 

34. Czy są w twojej muzyce jakieś konkretne emocje czy motywy?

To było moje ulubione pytanie z tych wszystkich.

 

Dziękuję wszystkim za nadesłanie inspirujących pytań, świetnie się bawiłem, odpowiadając na nie! – Tuomas