Wywiad z Tuomasem
Tłumaczenie wywiadu przeprowadzonego z Tuomasem we wrześniu przez kanadyjski serwis MusikUniverse.net. Krótko i zwięźle na temat kręcenia filmu w Montrealu, kanadyjskich fanów zespołu oraz roli Anette w ekipie. Oraz kilku innych ciekawych wątków.
MusikUniverse: Porozmawiajmy o nowym albumie. Co było pierwsze? Album czy film?
Tuomas: Pomysł stworzenia filmu był pierwszy. Wracając do lata 2007 roku, czułem wtedy, że powinniśmy zrobić coś szalonego z nową płytą. To wtedy wpadłem na pomysł nagrania trzynastu wideoklipów lub krótkich filmów, pasujących do albumu. Pomysł nakręcenia pełnometrażowego filmu powstał rok później.
Możesz nam powiedzieć, dlaczego wybrałeś Montreal na kręcenie filmu i czy było to przyjemne doświadczenie?
Zebranie budżetu na film oraz znalezienie odpowiednich ludzi zajęło nam lata. W zasadzie to przez naszego fińskiego producenta, Markusa Selina i Solar Films uzyskaliśmy te powiązania w Kanadzie. To oni są odpowiedzialni za to, że wylądowaliśmy z tworzeniem filmu w Montrealu. Później, czyli jakiś rok temu, we wrześniu 2011, polecieliśmy tam na dwa tygodnie nagrywania. To było jedno z najlepszych doświadczeń w moim życiu, ponieważ szczerze mówiąc, nie mamy pojęcia jak wygląda kręcenie filmu. Jesteśmy kompletnymi amatorami w tym zakresie, tak więc obserwowanie tego procesu było bardzo intrygujące.
Zwiedziliście miasto przy okazji waszej wizyty tutaj?
W Montrealu byliśmy jakieś pięć, sześć razy. Obejrzałem tutaj mecz przedsezonowy Senatorów [Ottawa Senators – zespół kanadyjskiej ligi hokeja na lodzie – przyp. tłum.]. Jestem wielkim fanem NHL, więc jak najbardziej było to dla mnie ważne wydarzenie. Poza tym pokręciliśmy się trochę po mieście i poszliśmy w góry któregoś dnia. Tak, tego typu rzeczy.
Wiesz, czy film będzie wyświetlany w kinach w Quebecu?
Tak przypuszczam, skoro jesteśmy teraz na swój sposób mocno związani z Kanadą. Premiera w Finlandii zaplanowana jest na 10 listopada, ale to jedyna rzecz, o której wiem. Niemniej, przypuszczam, że tak.
A data wydania filmu na DVD i Blu-Ray?
Przypuszczam, że coś w okolicach wiosny 2013 roku. Na pewno będzie Blu-Ray i DVD.
Czy fani z Quebecu i Finlandii bardzo się różnią?
To w zasadzie to samo, nie chodzi tyle o narodowość, co o pasję do muzyki. Jeśli chodzi o fanów metalu, są właściwie tacy sami na całym świecie. Ludzie z Ameryki Południowej to z kolei zupełnie inny rozdział, są kompletnie zwariowani. Poza tym wszędzie jest w dużej mierze tak samo, nieważne dokąd pojedziesz.
Czy wiedziałeś, że lokalny cover band, Wishmaster, organizuje koncert charytatwyny dla chorych dzieci? Jakie to uczucie, kiedy wiesz, że Twoja muzyka będzie pomagać tym dzieciom?
To coś naprawdę niezwykłego. Autentycznie, to aż odbiera Ci mowę. Tego typu rzeczy stanowią siłę napędzającą, dzięki której nadal chcesz tworzyć muzykę. Czujesz wtedy, że wprowadziłeś jakieś zmiany, coś wartościowego do tego świata.
Słyszałeś kiedykolwiek o tej kapeli?
Słyszałem, jak najbardziej. Z tego co wiem, grają już od lat.
Myślisz, że fani już akceptują fakt, że Anette jest członkiem zespołu czy może uważasz, że starzy fani już zawsze będą tęsknić za Tarją?
Cóż, powinni to zaakceptować, minęło już 6 lat. Wciąż są ludzie, którzy nie znoszą AC/DC z powodu Briana Johnsona, chociaż minęło już 30 lat odkąd Bon Scott nie żyje. Więc z nami tak również pozostanie, już zawsze. Musimy to zaakceptować.
Sądzisz, że [Anette] oswoiła się już ze swoją rolą?
Absolutnie, można to już usłyszeć na ostatnim albumie. Jej głos jest znacznie bardziej zrelaksowany i zróżnicowany. Jest też bardziej pewna siebie, więc różnica na pewno jest. Tym razem wszyscy już wiedzieli, kim ona jest, więc nie musiała niczego udowadniać.
Pomijając promocję Imaginaerum… Jakie masz plany na przyszłość? Może nowy album?
W którymś momencie na pewno, ale nie sądzę, że wejdziemy do studia wcześniej niż w 2014 roku. Obecna trasa potrwa do lata przyszłego roku, potem może jakaś przerwa. Dopiero później będziemy myśleć o nowym albumie.
Jakieś plany nagrania koncertowego DVD/Blu-Ray z obecnej trasy?
Nie tym razem. Kręcenie filmu to poważne przedsięwzięcie, nie sądzę, że potrzebujemy kolejnego wydawnictwa poza obecnym.
Chcesz coś powiedzieć swoim fanom?
Po prostu dziękuję za wszystko, za bycie w pobliżu. Zróbmy z tego kolejne 16 lat, co najmniej tyle.
Tłumaczenie: greatunknown
Wywiad z Tuomasem
Mieliśmy wejść na scenę trochę po północy, ale wygląda na to, że złapiemy małe opóźnienie. Niemniej jednak, mamy „noc” w nazwie zespołu, więc chyba nawet wypada grać o tej porze (śmiech).
Kiedy widzieliśmy się mniej więcej pół roku temu na odsłuchu waszej wtedy nowej płyty, która miała lada moment wejść do sprzedaży, rozmawialiśmy sporo o waszych nadziejach i obawach. Jak dzisiaj wygląda promocja Imaginaerum?