O, widzę, że ktoś tu jeszcze oprócz mnie studiuje polonistykę

Cieszę się
Jesteś chyba jedną z niewielu osób, jakie znam, którym nie podoba się "Zbrodnia i kara". Ale rozumiem Twój argument, że po prostu nie podobają Ci się książki psychologiczne (choć "Zbrodnię..." można podciągnąć też pod parę innych gatunków

). Co do obrazu miasta... W liceum uczą, że wygląd Petersburga (widziany oczami głównego bohatera, warto zauważyć) jest odbiciem stanu duszy Raskolnikowa. Tak samo jak miasto, dusza Rodiona jest brudna, skalana, ciemna. Poza tym pamiętam, że były też motywy światło-ciemność, co również miało związek z nastrojem i emocjami targającymi bohaterem.
Co do moich ulubionych szkolnych lektur, to zaliczają się do nich (prócz ZiK) "Mistrz i Małgorzata", "Szewcy" (ponieważ jestem wielką entuzjastką Witkacego

), "Antygona", (omawiana w gimnazjum), "Transatlantyk", "Tango", "Przedwiośnie", "Balladyna" (też gim.), "Moralność pani Dulskiej" i "Dzieci z Bullerbyn"!
_________________
Manogerls newer sikajoooooom!

Daviduzz napisał(a):
Jak będzie straszna pogoda, lało, wiało, duszno i
porno 
VAGINAERUM! A DREAM EMPORIUM!
Turn loose the bladder and piss calm.
Rise of Perła and Gomorrah!