Jak najbarzdiej polecam książki Stefana...
Jeśli ktos lubi cholernie wczówać się w to co czyta to są to książki idealne dla niego...(dla niewtajemniczonych King pisze głównie thrillery ale równiez horrory i ksiąki typu fantasy(które niekoniecznie mu zawsze wychodzą)
Ja osobiście jestem fanem jego thrillerów, serdecznie polecam Misery,Miasteczko Salem i Smętarz dla Zwierzaków...Ksiązki jego są GENIALNE!
Ostatnio przestałem jakoś czytać ale musze jeszzce raz(po raz cyba enty)przeczytac Misery...
..Na podstawie jego ksiązek stworzono wiele filmów(chyba 9/10 ksiązek Kinga zostało zekranizowanych!)
..Wiele z jego filmów zostało uchonorowanych nagrodami typu Oscar i inne komercyjne badziewia)
Ale nie o filmach mialem pisac...
Oczywiscie jak to mówiła jedna z myszy siedzących na śmietniku, wcinając taśmę filmową -"Książka była lepsza"
Co prawda to prawda:)

Hm... Nie czytałam żądnej jego książki, ale jak tylko sobie jakąś wypozycze z biblioteki, podzielę sie z wami moimi wrażeniami

Właśnie od pewnego czasu nachodzi mnie ochota na książke pana Kinga . Problem w tym że nie mam kasy na to co bym chciał czyli Christine bo podobno to jego najlepsze dzieło , a moja wiblioteka uczelniana jest tak bogato wyposazona ze mam do wyboru az 3 tytuly : Bezsennosc , Smetarz dla zwierzaków , To .Vergil co polecasz?

Christine? - hmm nigdy nie uwazałem jej jaką największe dzieło S.Kinga.
Z ksiązek które bym Ci polecił(skoro czytałeś już SdZ,Bezsennosc i To!)
Polecam ci w takim razie jak najbardziej, jako moja ulubioną książkę :
Miasteczko Salem - książka genialna, nie będę psuł zabawy i powiem tylko ze traktuje ona o wampirkach:P
następne, w kolejności moich ulubionych i godnych polecenia:
*Misery
*Czerwona Róża
*Carrie
*Lśnienie (ciężka książka, ale mocna)
*Pokochała Toma Gordona - polecam jak najbardziej, krótka ale trzyma w napięciu.
*Worek Kosci
*Sekretne Okno
Są jeszcze opowiadania Kinga, ale są najczęściej dość kiepskie, tak więc te ksiązki , które Ci poleciłem koniecznie przeczytaj...

PS.Tak szczerze to Christine w ogóle nie polecam, po prostu ta książka mnie nie wciągnęła, nie wiem jak z innymi, ale...

_________________
Co z moim banem?

no tak...
Kinga za geniusza nie uważam, wkurza mnie jakoś jego styl . ale trzyma poziom i jakoś tak... jak się zacznie czytać to nie można przestać. poza tym ma tą zaletę, że jest w prawie każdej bibliotece. tak więc tak jakoś wyszło, że, powtarzając przy każdej okazji, jak to King mi działa na nerwy, zdążyłam przeczytać ładnych kilkanaście... własciwie to kilkadziesiąt... jego książek. możecie zacząć wyciągać wnioski.
a przy okazji, czy ktoś z was ma może przypadkiem coś co się nazywa "Wizard and glass"? polski tytuł to zdaje się "Czarnoksięznik i kryształ". tak tylko pytam.

_________________
Mirror, mirror on the wall
true hope lies beyond the shore
you're a damned kind, can't you see
that tomorrow bears insanity

mr king to dla mnie przede wszystkim carrie - jedna z moich ulubionych ksiązek .. ale ogólnie to king smi sie po porstu cięzko czyta, przeczytałam kilka ksiazek ale po ostatnim 'sklepiku z marzeniami' odpuszczam

_________________
a dreamy-eyed child staring into night
on a journey to storyteller`s mind .....

Kiedyś, kiedyś zaczytywałam się w Kingu, ale potem przerzuciłam się na klasyczne fantasy. Gorąco polecam Kinga w oryginale - dużo się traci czytając tłumaczenia - chodzi mi konkretnie o dramatyzm, rosnące napięcie, czyli czynniki w sumie najważniejsze jeżeli chodzi o horrory. Moje ulubione jego książki to Łśnienie, Miasteczko Salem i To.

_________________


Fundacja Azyl

a ja teraz bardzo, bardzo polecam cykl "Mroczna Wieża". wbił mnie w podłogę. niedawno skończyłam "Wizard and Glass" (dorwałam w końcu ), chyba czwartą z sześciu części (czy jakoś tak) i teraz poluję na resztę. mam nadzieję, że jednak zdążę je upolować, póki jeszcze będę pamiętać o co chodzi
te książki nie są specjalnie podobne do reszty twórczości Kinga... no, w każdym razie do tej lepiej znanej jej części. bardziej przypominają klasyczną science-fiction, a może ogólnie fantastykę... nieważne, nigdy nie byłam dobra w szufladkowaniu
właściwie to nie przypominają niczego, co do tej pory miałam w rękach.

_________________
Mirror, mirror on the wall
true hope lies beyond the shore
you're a damned kind, can't you see
that tomorrow bears insanity

Mój ulubiony autor

Zdecydowaną większość jego książek czytałem po 2,3 razy. Tn człowiek po prostu potrafi opowiadać wspaniałe historie, a jego bohaterowie na dodatek są bardzo prawdziwi. Szkoda tylko, że większość ludzi kojarzy go wyłącznie z horrorami, a przez to unika . W jego dorobku są przecież takie świetne książki jak: 'Skazani na Shawshank', 'Wielki marsz', 'Dolores Clayborn' i wiele innych, których horrorami w żadnym wypadku nie można nazwać.

_________________
Feeling lonely and content at the same time,
I believe,
is a rare kind of happiness

Oj, trzeba odświeżyć nieco temat!

Zakupiłem ostatnio 5 książek Stephena:
1. Carrie
2. Wszystko jest względne
3. Blaze
4. Bezsenność
5. Colorado Kid

Czy ktoś czytał którąś z tych książek?

_________________

King ma świetne książki. Mam jego "Miasteczko Salem", "Historia Lisey", "Worek kości" i "Serca atlantydów". To ostatnie to zbiór jego opowiadań, bodajże pięciu, mogłam pomylić trochę tytuł, bo to albo sercA, albo sercE

_________________
Nie takie rzeczy się robiło!

Miasteczko Salem... Przeczytałam tę książkę zdecydowanie za wcześnie xD Spaczyła mi psychikę na zawsze

Wielki Marsz był jednak o wiele lepszy - dojrzalszy, można powiedzieć. W obu tych książkach King nieraz mnie szokował (czasem bardzo negatywnie), ale mimo tego widać było, że to nie jest jego celem - mało powiedziane, Wielki Marsz skłonił mnie do myślenia o sprawach, które wcześniej nie przyszłyby mi do głowy. Książki Kinga wyróżniają się wśród innych, to muszę przyznać.



Ja czytałam Carrie. Niestety, tylko to - ale zawsze można nadrobić

_________________
The Child, bless thee & keep thee forever...

No to muszę dokupić Miasteczko Salem

Ale czy Carrie to dobra książka? Bo słyszałem, że film na jej podstawie jest genialny! Pewnie książka lepsza Okładka jest niesamowita

_________________

Nie oceniaj książki po okładce A tak poważnie, to przeważnie książka jest lepsza niż film na jej podstawie

_________________
Nie takie rzeczy się robiło!

Nie oceniłem książki na podstawie okładki. Napisałem, że mi się podoba, to nie oznacza, że książka będzie super.

No to raczej normalne, że książka zawsze będzie lepsza od filmu...

_________________